Wśród wielu rodzajów alkoholizmu pojawił się także termin alkoholizm piwny. Dotyczy on coraz większej grupy społeczeństwa, szczególnie w krajach, gdzie piwo jest łatwo dostępne, tanie oraz często reklamowane, jako napój narodowy. Największymi producentami piwa są oczywiście Niemcy, Wielka Brytania, Czechy czy Polska. Kraje te posiadają zaawansowaną metodę warzenia tego trunku, która sprawia, iż smakuje on wyśmienicie i jest doceniany przez wielu konsumentów na całym świecie. Ponadto w wyżej wymienionych państwach piwo spożywa się często i chętnie. Towarzyszy ono rozgrywkom meczowym, wydarzeniom sportowym i medialnym itp. Trunek ten gości także na imprezach prywatnych, takich jak przyjęcia w plenerze, grille, wesela, komunie czy urodziny. Piwo, choć uważane w swej czystej postaci, niepasteryzowanej za bardzo zdrowe, jest jednak podstępnie działającym alkoholem. Jego smak jest nieco gorzkawy, ale w przeciwieństwie do wysokoprocentowych trunków, jest dużo łagodniejszy oraz nie podrażnia kubków smakowych. Na dodatek piwo dostępne jest na rynku w postaci smakowej, dzięki czemu zaczyna przypominać  zwyczajne, słodzone napoje gazowane. To bardziej naturalne  idealnie pasuje do potraw mięsnych, hamburgerów czy bardzo obfitych posiłków, zaś to słodkie jest pozywane o prostu dla przyjemności czy ugaszenia pragnienia. Pijąc je wiele osób zapomina o istniejącej w nim zawartości alkoholu.

Alkoholizm piwny jest uzależnieniem od napojów wyskokowych

Uzależnienie od alkoholu, a w tym wypadku alkoholizm piwny, zaczyna się bardzo powoli. Początkowo wypijamy kilka piw na przyjęciu. Czujemy lekkiego kaca, ale dolegliwości ustępują zazwyczaj po 24 godzinach. Nieco później, ten rodzaj alkoholu, zaczyna towarzyszyć nam coraz częściej. Wreszcie picie piwa staje się obowiązkowym punktem w całodziennym planie. Piwo, podobnie, jak kawa, świetnie smakuje w połączeniu z papierosem. Wówczas mówimy o wystąpieniu uzależnienia mieszanego. Alkoholizm piwny przybiera na sile, gdy bez wypicia tego trunku nie wyobrażamy sobie kolejnego dnia i zawsze mamy jego potężny zapas w lodówce. Z czasem ilość piw zaczyna wzrastać, bywa, iż jest to 5 - 10 puszek/ butelek, spożywanych w ciągu doby. Osoba, pijąca tyle piw dziennie ciągle znajduje się na rauszu, nie jest pijana, ale lekko podpita. Może w miarę normalnie funkcjonować, jednak cały czas jest pod wpływem alkoholu. Problem pojawia się wówczas, gdy mamy do czynienia z głodem alkoholowym lub dłuższą abstynencją. Wtedy to osoba uzależniona od stałego spożywania piwa staje się agresywna, dostaje napadów lęku lub innych dolegliwości, jakie towarzyszą zazwyczaj w sytuacji odstawienia alkoholu. Organizm za wszelką cenę domaga się kolejnej jego dawki.

Powyższe dowodzi, że nie można bagatelizować problemu, jakim jest alkoholizm piwny. To także uzależnienie, które wymaga leczenia. Warto zastosować tutaj metodę farmakologiczną. NALTREXONE to lek, który pomoże wyzwolić Cię z przymusu codziennego spożywania piwa oraz sprawi, że będziesz w stanie utrzymać stałą abstynencję, niezależnie od zaistniałej sytuacji.