Negatywny wpływ alkoholu na menstruację
Zdaniem badaczki H. A. Caroll, negatywny wpływ alkoholu na menstruację, zaobserwowano już kilkanaście lat temu. Wypicie kilku drinków, w ciągu roku, prawdopodobnie, nie wpłynie znacząco na cykl miesiączkowy. Jednakże, kobiety, które spożywają nadmierne ilości alkoholu, mogą odczuwać nieregularność cyklu lub cierpieć na całkowity zanik miesiączki. Wiele publikacji naukowych potwierdza istnienie związku pomiędzy spożyciem alkoholu a zaburzeniami owulacji i cyklu miesiączkowego. Dzieje się tak, tylko wtedy, gdy napoje wysokoprocentowe są spożywane w dużych ilościach (powyżej 300 ml alkoholu na dobę). Kobiety uzależnione od alkoholu, mogą doświadczać wielu poważnych zaburzeń, związanych z ich cyklem menstruacyjnym. Zaliczamy do nich m.in.:
- długotrwały brak miesiączki (przez 3 kolejne miesiące lub znacznie dłużej),
- nieregularne długości cyklów (od 21 dni, do nawet 40),
- braku jajeczkowania (owulacja w ogóle nie występuje w żadnym cyklu menstruacyjnym lub jest sporadyczna),
- obfite lub bardzo skąpe krwawienia,
- bardzo nasilone dolegliwości, związane z PMS oraz bólami menstruacyjnymi,
- ogólny obrzęk ciała,
- silne pocenie się w czasie menstruacji,
- dziwna woń krwi, która wydostaje się z dróg rodnych,
- problemy z prawidłowym krzepnięciem krwi,
- niepełne złuszczanie się śluzówki macicy,
- wysoka temperatura przez cały czas trwania menstruacji,
- potężne osłabienie organizmu.
Istnieją potwierdzone dowody na to, że spożywany alkohol w fazie lutealnej (druga połowa cyklu miesiączkowego), może mieć większy wpływ na obniżenie nastroju i samopoczucia, niż podczas fazy owulacyjnej. Pojawia się wówczas rosnące uczucie depresji i lęku, a jednocześnie wzrasta pragnienie ukojenia smutku w napojach wyskokowych.
Negatywny wpływ alkoholu na menstruację – badania jednoznacznie potwierdzają, że napoje wyskokowe zaburzają cykl
Ostry posmak alkoholu jest mniej dokuczliwy, szczególnie w okresie menstruacji, jak również w fazie owulacji. Badacze udowodnili, iż ma to swoje podłoże w przemianach, jakie zachodzą wówczas, w organizmie kobiety. W tym czasie, zupełnie inaczej reaguje ona na niektóre zapachy czy smaki. Naukowcy podejrzewają, że kobiety, które doświadczają objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego, są w fazie owulacji czy krwawienia, są w stanie zazwyczaj wypić znacznie więcej alkoholu, niż w dni niepłodne. Nadmiar substancji wyskokowych, negatywnie wpływa także, na poziom kobiecych hormonów w organizmie. W wielu badaniach naukowych zauważono, że kobieta, która regularnie się upija, odczuwa drastyczny wzrost poziomu estrogenów, testosteronu i hormonu luteiniy (LH). Alkohol wykazuje bardzo silne oddziaływanie na poziom hormonów, podczas różnych faz cyklu miesiączkowego. Uważa się, że kobiety pogrążone w nałogu alkoholowym cierpią na systematyczny wzrost poziomu androgenów, szczególnie podczas fazy owulacyjnej. Po dojrzeniu pęcherzyka, zwiększa się zaś poziom estrogenów, który w podwyższonym stanie, będzie utrzymywał się przez całą, drugą połowę cyklu. Efekt ten powoduje zaburzenia hormonalne w organizmie. Nadmiar testosteronu i androgenów skutkuje się pogrubieniem głosu, pojawieniem się niechcianego owłosienia czy trądzikiem.
Ponadto, zdaniem naukowców, zbyt duża ilość testosteronu może przyczyniać się do alkoholowego zapalenie wątroby i jej późniejszej marskości. Badania te, nie zostały jednak nigdzie potwierdzone. Zdaniem uczonych, które przeprowadzili eksperymenty na myszach, wyższy poziom estrogenów może sprawić, iż następują trwałe zmiany w mózgu kobiety. Zaburzeniu ulega ośrodek nagrody. Zaczyna on reagować tylko na takie działania, które związane są z możliwością zdobycia alkoholu oraz jak najszybszym jego skonsumowaniem. Ponadto, badacze wiążą nałóg alkoholowy u kobiet z ich późniejszą niepłodnością czy trudnościami z zajściem w ciążę. Jednym z powodów, dla których alkohol może znacząco obniżać płodność, jest zwiększony poziom estrogenu, który hamuje rozwój i dojrzewanie pęcherzyków oraz zaburza regularną owulację.
Alkoholizm u kobiet to bardzo poważna kwestia. Dlatego też warto podjąć leczenie, oparte na farmakoterapii lekiem o nazwie Naltrexone. Pozwala on, na wyjście z nałogu i odzyskanie utraconego zdrowia oraz kobiecości.